Hajs, hajs, wszędzie tylko hajs..
Tak się zastanawiam... czemu ludzie to gnoje? Każdy chce tylko jak najwięcej mieć, mało kto już liczy się z uczuciami drugiego człowieka. Dlaczego tak rzadkie w tej chwili jest bezinteresowne pomaganie komuś? Każdy chciałby tylko zgarniać hajs. Nie pomożemy wnieść mebli do mieszkania, bo chcemy być mili, tylko dlatego, że liczymy na zarobek. Wszędzie widzimy tylko przewidywane korzyści. Zrozummy, że jeśli mamona będzie wszystkim co będziemy widzieć dookoła, to nic w życiu nie przyniesie nam prawdziwej radości. Wiadomo, że pieniądze są ważne, każdy lubi mieć za co kupić sobie jakiś nowy ciuch czy cokolwiek innego, ale nie może być to nasz główny cel. Nie możemy wszystkiego przeliczać na ilość gotówki bo nie wszystko da się kupić. Prawdziwe przyjaźnie, nie polegają na tym, że postawisz ziomkowi parę butów a on cię będzie za to wielbił i nosił na rękach, przyjaciel to ktoś kto chce z tobą spędzać swój wolny czas i lubi ciebie, a nie twój portfel. Traktujmy pieniądze jako coś co ma nam pomagać w życiu a nie jako coś co ma być naszym życiowym celem.

wielbię <3
OdpowiedzUsuń